W ostatni weekend kwietnia Dom na Lednicy wypełnił się śpiewem, wybuchami śmiechu i rozmowami,
które ciągnęły się do późnowieczornych godzin. Coroczne warsztaty Scholi Lednickiej są pierwszym
wydarzeniem, kiedy chór animujący śpiew podczas Spotkania może się spotkać i usłyszeć w pełnym
składzie.
Rozpoczęły się w piątek wieczorem od krótkiej próby i kolacji. Ale głównym punktem programu były
zabawy integracyjne, ponieważ w warsztatach brali udział zarówno członkowie kameralnego składu
Scholi Lednickiej, którzy co tydzień spotykają się na próbach w poznańskim klasztorze Ojców
Dominikanów, jak również osoby, które dołączają do nich tylko na dzień Spotkania, a przybywają z
najróżniejszych zakątków Polski. Najbardziej jednoczące okazało się jednak wspólne obieranie
ziemniaków, które trzeba było przygotować na sobotni obiad. Praca stała się idealna okazją do rozmów,
wygłupów i śpiewów.
Drugi dzień warsztatów poświęcony był w całości nauce pieśni. Próby sekcyjne w poszczególnych
głosach prowadzili wcześniej wybrani chórzyści kameralnego składu Scholi, natomiast dyrygentka, Ola
Baranowska przeprowadzała przesłuchania dla tych, którzy ze Scholą Lednicką będą śpiewać po raz
pierwszy. Ostatecznie tego dnia przećwiczonych i przygotowanych zostało blisko 20 utworów, które już
niebawem wszyscy usłyszymy na Polach Lednickich.
„Te wyjazdy na Lednicę są naprawdę wyjątkowe” – opowiada Natalia, należąca do kameralnego składu
– „Panuje tu taka rodzinna atmosfera. Nie ma jednego organizatora, wspólnie wszystko przygotowujemy
i ogarniamy. Ale dzięki temu, że nasza grupa jest tak zżyta, możemy bardzo dobrze wesprzeć się we
wszystkich zadaniach organizacyjnych.”
Na sam koniec warsztatów, uczestnicy wybrali się na Pola i przeszli przez Rybę, a jako zwieńczenie
spędzonego tam czasu zaśpiewali Hymn III Tysiąclecia.
